Mamy dziś kolejną publikację z wydawnictwa Taschen, tym razem w – być może jak to niektórzy ocenią – delikatnie pieprznym temacie męskiego aktu. Niezwykle bogata i wszechstronna oferta Taschen zawiera kilka podobnych książek jak np. The Little Book of Big Breasts, The Big Butt Book, Pussy Book, kieszonkowe The Little Book of Big Penis, dwutomowe wydawnictwo The New Erotic Photography czy nawet Lesbians for Men. W sumie wstyd, że trzeba to zaznaczać i przepraszam wszystkich, których inteligencję poniższe zastrzeżenie urazi, ale better safe than sorry – nikomu, kto zna portfolio Taschen, nie przyjdzie do głowy oskarżać tego wydawnictwa o jakieś szczególnie zapędy do, z chwilowego braku lepszego określenia, wulgarnej pornografii – Taschen udaje się bardzo zręcznie balansować na granicy sztuki, artystycznej prezentacji, dobrego smaku i elementów edukacyjno-estetycznych i powiedziałabym raczej, że jest to pewnego rodzaju manifestacja luzackiego podejścia Niemców do seksu w ogóle niż próba wpłynięcia przez dom wydawniczy, poza tym drukujący zdjęcia z Korei Północnej, Niemiec wschodnich, reprodukcje Tycjana, architekturę Miesa Van der Rohe czy Corbusiera czy też – owszem – akty Helmuta Newtona, na wody pornografii „użytkowej”.
Mamy tu mały format w twardej oprawie z tradycyjnie dołączoną okładką, zaś wewnątrz całkiem niemało grubego kredowego papieru świetnej jakości – suma summarum dostajemy blisko 600 stron w dużej mierze zdjęć siusiaków i męskich pośladków we wszystkich kolorach, kształtach i stanie kompletności. Publikacja jest chronologicznie przekrojowa – mamy zdjęcia pogrupowane w podrozdziałach od dziewiętnastego wieku ogólnie przez kolejne dwudziestolecia do czasów wspólczesnych, można więc na przykładach zaobserwować zmiany w estetyce i aranżacji zdjęć. Właściwie od kompletnej marginalizacji i braku eksponowanego miejsca w fotografii, męski akt przechodzi pewien etap emancypacji, popularyzacji i pojawienia się pewnego respektu wobec zjawiska jako takiego, szczególnie w latach 80, gdzie produkcja takich materiałów istotnie wzrosła. Od soft focusu i niezręcznej aranżacji do dopracowanych aktów konturowych czy wyraźnie doświetlonych zbliżeń, od zjawiska istotnie rezerwowanego dla środowisk homoseksualnych i wstydliwie rozpowszechnianego under the counter do subtelnych aktów gwiazd filmowych blockbusterów, obserwujemy ewolucję estetyki, targetu i kanałów dystrybucji męskiego aktu i uważam, że nie będzie nadużyciem czy powodem do wstydu i zażenowania powiedzieć, że to dosyć pouczająca podróż.
Jak już zaznaczono, rozczarowany będzie ten, kto od wydawnictwa spodziewa się rajcującej pornografii – benisów „w stanie gotowości” jest tu co kot napłakał i nawet te umieszczone są w kontekście artystycznych kadrów. Dla kogo to prezent? Pewnie raczej dla kogoś, kogo znacie na tyle dobrze, aby ocenić, czy wydawnictwo to będzie zgodne z jego oczekiwaniami. Rzecz jest, pomimo wybranego tematu, dosyć instrukcyjna, więc może okazać się przydatna dla osób w klimatach artystycznych czy choćby takich jak ja, które po prostu lubią oglądać ciekawe zdjęcia.
ACHTUNG BENIS ALERT: Nie jesteśmy na Facebooku, więc nie zamierzam niczego cenzurować, zatem kogo fakt męskiego uposażenia w wiadomy sposób obraża, oburza czy tam siedzi w szafie i boi się swojej reakcji – zostaliście ostrzeżeni.
7/10





































