Rozumiem, że już pewnie wszyscy sapiecie ze zniecierpliwienia kiedy na Nerdziuchu wylądują jakieś nowości katalogowe i spokojnie – niebawem coś się pojawi, po prostu tymczasowo robimy porządki z naszą archiwalną ścianą wstydu, zanim rzecz zamkniemy na dobre i zapakujemy do skrzynek w naszym LEGO Roomu. Swoją drogą nawał nowych zestawów anonsowanych co kilka dni jest…