Witam naszych milusińskich – stało się i mamy pierwszy zestaw linii Monkey Kid na blogu. Na początku podchodziliśmy do tematu dosyć sceptycznie – rzecz jest w dużym stopniu dedykowana na rynek azjatycki i z tego co udało mi się ustalić, chodzi o niezbyt znaną pospolitym śmierciożercom licencję, co znajduje swoje odbicie także w cenie zestawu….