Koledzy na emigracji puścili już farbę co do kontentu niniejszego czy raczej kolejnego numeru gazetki Blue Ocean linii Star Wars a że dobre wieści roznoszą się szybko, Internety wyśpiewały już całkiem niemało na temat tego wydania. Pozwolę sobie zaprezentować wam więc pokrótce co jeszcze możecie znaleźć w tym numerze, który do Polski jak wszystko co dobre przyjdzie z opóźnieniem – jeśli was to pocieszy, Blue Ocean stoi także tyłkiem do sąsiadów z południa i w Czechach kolejne numery także pojawiają się z poślizgiem, czasem nawet jeszcze większym niż na niemałym polskim rynku o sporym potencjale konsumpcyjnym.
Mamy standardowo 34 strony kolorowego kontentu, które otwiera spis treści i opis figurki dołączonej do wydania. Dalej mamy komiks z Vaderem jako reżyserem w swoim nowym projekcie na zaaranżowanej scenie w porzuconym magazynie na Coruscant i na miejsce akcji zmierzają już Erzwo i C3PO. Dalej mamy dwustronny plakat A3 ze stroną jasną oznaczoną jako „Nadzieja” oraz stromtrooperem i trójką AT-AT z napisem „Groźba”. Dalej mamy lokowanie produktu w postaci pewnie raczej średnio sprzedającego się statku rycerzy Ren z najnowszego katalogu oraz kilka łamigłówek. Później przychodzi kolej na komiks z bohaterem numeru, zielonym Mandalorianinem, prace dzieciaków, ankietę do data miningu konsumenta oraz tak – zapowiedź Imperatora Palpatine’a w kolejnym numerze!
Dołączona figurka to jak wiecie zielony Mandalorianin z niedawno tu omawianego Battlepacka 75267. Z figurką otrzymujemy pelerynkę oraz paczuszkę z od razu trzema antenkami i wizorami. Nie jest to zdecydowanie nic nowego, szczegóły możecie obejrzeć niżej – figurka ma całkiem ładne nadruki i jak w swoim macierzystym produkcie czarną główkę.
Kto jeszcze nie ma wspomnianego battlepacka lub figurka mu się na tyle podoba, że zapragnął dubla, zdecydowanie powinien się zaopatrzyć.
Möge die Macht mit euch sein!
6/10