Jak widać, ostatnimi czasy Star Warsem Nerdziuch stoi i tym razem ponownie zapodamy kolejny zestaw w tym temacie, tym razem jednak chodzi o tegoroczną świeżynkę podejmującą się przywrócenia kadrów ze starej trylogii, co zawsze oceniam bardzo pozytywnie. Takie rebooty kultowych kliszy zwykle przynoszą nam gwarancję jakości, wykończenia i detali oraz garść ciekawych figurek. Nie inaczej jest w tym wypadku – ale zacznijmy od podstaw. Zestaw z roku 2022, 586 elementów, w tym trzy figurki, target wiekowy 9+, cena – 50EUR, choć w dystrybucji zestaw jest dostępny za już tak niewiele jak trzydzieści parę EUR.
W tym temacie jakiś czas temu prezentowaliśmy Wam tu podobną maszynerię z jednego z odcinków serialu Mandalorian – ten jednak, choć konstrukcyjnie bardzo podobny, kolorystycznie był o wiele bardziej pstrokaty, z uwagi na jego fabularny, składakowo-złomowy charakter. Ogólnie rzecz biorąc, pojazd tego typu był rzeczą względnie popularną w portfolio LEGO – pomijając mnóstwo polybagowych drobiazgów, podobne gabarytowo zestawy, poza wspomnianym AT-ST Raider z 2019 roku trafiały na rynek w latach 2007 (7657), 2016 (75153) oraz w 2018 roku w postaci zaprojektowanej na kanwie odcinka ósmego kompletnej porażki z Captain Phasmą na pokładzie.
Sama konstrukcja maszyny kroczącej jest tu moim zdaniem bardzo zgrabna, utrzymana w jednolitych, stonowanych odcieniach szarości, z bardzo przyzwoitym poziomem detali. Pozowalność modelu jest minimalna – podobnie jak w przypadku poprzednio omawianego AT-ST jest zasadniczo jedynie jedno ustawienie zapewniające stabilność konstrukcji.
Nogi mają dwa stopnie artukulacji z szerokimi, ukośnie montowanymi i rozłożystymi stopami. Kabina pilota jest w stanie pomieścić jedną figurkę, posiada także dwa uchwyty na jej akcesoria jak lornetkę i broń i jest bardzo zgrabnie i efektywnie podopinana z minimalną ilością prześwitów. Całość jest już tradycyjnie sprzężona z obrotowym mechanizmem na tyłach pojazdu, na stronach kabiny mamy także trochę asymetrycznie montowanej bronii różnych typów, zaś przy spodzie tejże części są dwa działka typu springloaded shooters uruchamiane z wykorzystaniem technickowych spustów ponownie z tyłu kabinki.
Z zestawem otrzymujemy trzy bardzo ciekawe figurki – śnieżnego Chewbackę, hothańskiego Rebel Troopera w tanowym uniformie oraz imperialnego kierowcę maszyny kroczącej. Jako skromny dodatek otrzymujemy także imperialnego droida rozmiarów figurkowych. Wszystkie te sztuki są ekskluzywne dla tego zestawu.
Bardzo, bardzo przyjemny zestaw, którego konstruowanie, pomimo pewnej powtarzalności w samym temacie, potrafi sprawić sporo frajdy. Zarówno sama budowla jak i wsad figurkowy zdecydowanie warte są uwagi oraz inwestycji tej niezbyt wielkiej kwoty.
7.5/10