Spędziliśmy pół dzisiejszej zmiany na Nerdziuchu w piwnicy, więc czas na coś świeższego – mamy tu zeszłoroczny zestaw oparty na drugim sezonie serialu Mandalorian. Sam kontekst fabularny pamiętam jak przez mgłę i stąd pewnym zaskoczeniem była dla mnie nieobecność w zestawie Cary Dune, choć chyba mniejszym w związku z głośnym jej spadnięciu z Disneyowskiego rowerka po aferze zaimkowej. Anyway, mieliście dwie szanse zgarnąć Carę w 2019 i 2021 roku i.e. w omawianym tu przedpremierowym rozgrzewaczu klockowego żelaza AT-ST Raider (75254), jakiego prezentowaliśmy Wam tu wcześniej oraz w dosyć zbyt drogim wobec zawartości imperialnym cruiserze (Imperial Light Cruiser, 75315) i więcej takich szans najprawdopodobniej nie będzie, chyba, że odtwórczyni tej roli powróci do łask swojej korporacji na trzeci czy czwarty sezon, ale ad rem. Mamy tu zestaw z kategorii średnich z 478 częściami, przeznaczony dla bombli powyżej lat 8, choć jako bombel już lekko stetryczały i z pierwszymi oznakami menopauzy bawiłam się przy składaniu tego zestawu przednio, a o tym jak to możliwe niżej. Cena katalogowa to niespełna 40EUR.
Jako konstrukcję zasadniczą otrzymujemy tutaj masywny czołg w brutalistycznej estetyce, która w długich pochodach myślowych zawiodła mnie w kierunku wycofanego już pociągu z coaxium ze spinoffu Star Wars Stories: Solo (Imperial Conveyex Transport, 75217), choć naturalnie tu mamy do czynienia z jednym dłuższym segmentem zamiast dwóch krótszych, niniejszy pojazd jest także wyposażony w dosyć rozległe i zdolne kompletnie i z luzem pomieścić dołączone figurki. Będę chwalić – po raz kolejny jestem po wrażeniem projektu i optymalizacji wykorzystania tak niewielkiej ilości elementów, która okazała się zupełnie wystarczająca, aby w tym gabarycie osiągnąć niezwykle ciekawą, zróżnicowaną karoserię zewnętrzną pojazdu, łatwo dostępne i zgrabnie eksponowane, doświetlone wnętrza, przestrzeń ładowną oraz kilka funkcji playability w formie ogólnie przyjemnej dla oka i bawialnej. Mamy tu szeroko otwierane przednie i tylne segmenty pojazdu z konsolą kierowniczą oraz tylnym działkiem, mamy symboliczny właz czołgowy i otwierany dach oraz odsłaniane panele boczne – wszystko zapewnia sporo zabawy oraz dużą interaktywność produktu.
Z zestawem dostajemy aż cztery figurki i wszystkie z nich są ekskluzywne dla tego setu. Mamy tu drugą, nowszą wersję szefa gildii łowców nagród Greefa Kargi – tym razem na bogato z nadrukiem na nóżkach (pierwsza, biedniejsza wersja wprowadzona była wraz z zestawem Razor Crest, 75292) oraz trójkę ekskluzywnych trooperów na sterydach – żółciak z pouldronem oraz męską główką wewnątrz to Imperial Artillery Stormtrooper i para nie tak całkiem zwykłych imperialsów z legitnymi twarzami pod hełmem – damską białą o smaku kaukaskim oraz męską czekoladową.
Jest to niezwykle moim zdaniem udany zestaw – bardzo przyjemny wizualnie, kompaktowy, łatwy w przechowywaniu i grywalny, z fantastycznym wsadem figurkowym. Zdecydowanie warto polecić.
8/10