Zanim przejdziemy do czegoś większego – wytrzymajcie jeszcze trochę, bo będzie sie działo, podrzucamy kolejny z kolekcji microfighterów, tym razem z 2016 roku. Zestaw liczy sobie jedynie 76 części, czyli nawet jak na serię microfighters jest bardzo skromny i premierował w targecie wiekowym 6-12 za cenę niespełna 10EUR. Wyszedł na fali serii trzeciej microfighterów łącznie z również udanym Ghostem, którego prezentowaliśmy tu wcześniej czy też świetnym Wookie Gunshipem oraz X-Wingiem ruchu oporu w tym samym roku. Z czasem niektóre z tych modeli będziemy dla Was uzupełniać.
Jak wspomniałam, zestaw jest bardzo skromny i prosty konstrukcyjnie, choć nie sposób mu odmówić pewnej urody – urody dreptającego mecha-kurczaka i mówię całkiem poważnie – całkiem przyzwoicie trafia to w moje gusta. Punkty artykulacji są minimalne i pojazd nie odznacza się zasadniczo jakąkolwiek pozowalnością umożliwiającą jego stabilną ekspozycję poza domyślnym ustawieniem, co i tak przy tak małej konstrukcji z tak sporą kabinką pilota jest pewnego rodzaju sukcesem tam, gdzie nie możemy zastosować poważnych heavy-duty stawów odnóży naszego kuraka. Poza tym mamy dosyć udany schemat kolorystyczny w stonowanych szarościach z elementami żółtego koloru oraz pojedynczy studstooter jako element playability.
Oczywiście dźwignią sprzedaży chodzika będzie dołączona do niego dosyć rzadka figurka drivera AT-DP, poza tym dostępna jedynie w tradycyjnie już wypuszczonej wersji w skali play pod numerem katalogowym 75083, gdzie takich figurek otrzymujemy dwie. Mowa o zestawie dosyć rzadkim i niszowym, stąd być może warto sięgnąć po jego niniejszą wersję budżetową.
Całościowo moim zdaniem jeden z ciekawszych starych microfighterów umożliwiający tanie uzupełnienie waszej kolekcji imperialnych pilotów. Zdecydowanie polecam.
6.5/10