Okay, odrobiłam pańszczyznę w postaci kilku większych zestawów, więc teraz mogę sobie w spokoju pozwolić na wrzucenie kolejnej poręcznej i kompaktowej drobnicy. Microfightery, choć długo budziły naszą niechęć, w ostateczności zdobyły sobie w nas dosyć pokaźne zasoby zaufania i przychylności, przynajmniej jeśli chodzi o niektóre szczególnie udane zestawy. Tak jest i tym razem, jako że niniejszy set okresowo pojawia się na listach najlepszych microfighterów ever, pochylmy się więc krótko nad tematem, po czym migiem zaprezentuję Wam zdjęcia naszego egzemplarza.
Z danych technicznych zestaw już jest dosyć mocno archiwalny, ponieważ był wydany w roku 2016 na fali serii trzeciej microfighterów w ramach klockowego wcielenia serialu Rebels. W serii tej pojawiło się zresztą kilka innych udanych egzemplarzy jak e.g. Wookiee Gunship (75129), który mamy nadzieję z czasem uda się nam odłowić do naszej kolekcji, zatem bądźcie cierpliwi. Z serii trzeciej także na dzień dzisiejszy posiadamy AT-DP (75130) z dosyć rzadką figurką pilota i jest jedynie kwestią czasu, kiedy i ten zestaw Wam zaprezentujemy, ale na wszystko przyjdzie pora.
Niniejszy mini-zestaw ma jedynie 104 części, w tym jedną bardzo udaną figurkę, ale o tym niżej. Jak wspomniałam, rzecz pojawiła się w roku 2016 w targecie wiekowym 6-12 za cenę cca 10USD/10EUR.
Sam microfighter prezentuje się i składa bardzo ciekawie, pomimo niskiego wieku domyślnych odbiorców. Mamy tu trochę budowania na SNOCie, ciekawie nachylone i podwieszane na haczykach skrzydła boczne, szerokie wykorzystanie axli i klocków barowych do zamontowania bocznych i tylnych silników oraz – jak na edycję microfighters – wręcz feerię ciekawych barw, stąd zestaw jest także potencjalnie dosyć udanym dawcą. Z funkcji playability na przodzie mamy jeszcze jeden studshooter na zielone groszki starego typu i to by było na tyle.
Nie od dziś wiadomo, że sporym kołem zamachowym sprzedaży microfighterów są dołączone figurki i to ta właśnie – tutaj przedstawiająca twilecką postać Hery Syndulli, poza tym pojawiającej się jedynie w dzisiaj już dosyć rzadkiej i kosztownej wersji maxi tego zestawu pod numerem 75053, zainspirowała nas do sprokurowania niniejszego setu do naszej kolekcji. Sama figurka moim zdaniem prezentuje się fenomenalnie – jako akcesorium otrzymujemy pojedynczy krótki blaster – choć trzeba zaznaczyć jedną, dosyć niefortunną okoliczność: indywidualna główka wbrew pozorom niestety nie jest multimoldem lecz jedynie wielokolorowym nadrukiem. W moim egzemplarzu jednak nadruk ten sprawuje się oraz trzyma klocka bardzo przyzwoicie.
Bardzo przyjemny zestaw z serii microfighters z wyjątkową figurką. Zdecydowanie polecam.
8/10