Ten zestaw to właściwie kolejny egzemplarz z naszej ściany wstydu – leżał w pudle „do zrobienia” już wiele miesięcy oraz kilkakrotnie robiliśmy mu zdjęcia, które pewnie jeszcze gdzieś pałętają się bezpańskie i niechciane w historii Google Photos. Rzecz jest już mocno archiwalna, bo sięga stycznia roku 2017, kiedy to premierowała za kwotę ledwie 10USD. Chodzi właściwie o swego rodzaju battlepack z 83 częściami oraz trzema figurkami na pokładzie. Fabularnie jesteśmy w sezonie siódmym Ninjago, zatytułowanym The Hands Of Time a sam zestaw ma odzwierciedlać walkę ninja na bagnach za celem zdobycia ostrzy czasu.
Konstrukcyjnie nie ma tu właściwie zbyt co omawiać, choć muszę przyznać, że dołączona do figurek bagienna struktura wyrzucająca ze siebie czerwone węże jest dosyć kreatywna i na basickowej podstawce wykorzystuje ona łabędzi śpiew dwuczęściowego perłowego pojemnika o ciekawym deseniu, który właśnie w 2017 roku został wycofany z produkcji.
Z figurek otrzymujemy Kaia, Rivetta i Slackjawa, przy czym Rivett nosi na sobie zbroję, jaką widzieliśmy tu w Świątynii Najwyższej Broni (70617) z tego samego roku, zaś fabularnie z Ninjago Movie. Lego Ninjago niezmiennie figurkami stoi i w tym wypadku nie jest inaczej – otrzymane sztuki prezentują bardzo wysoki poziom detali oraz kilka ciekawych części, łącznie z dualmoldowym odlewem hełmu Slackjawa.
Całkiem przyjemna w odbiorze i zacna to drobnica – a że czas nikogo z nas nie oszczędza, można spodziewać się, że dołączone figurki będą stawać się coraz rzadsze i cenne. Można polecić.
7/10