Jakąś krótką chwilę temu groziliśmy podjęciem tematu tegorocznych kalendarzy i proszę bardzo – wjeżdżamy z pierwszą w historii marvelowską wersją tego produktu a zarazem najświeższą katalogową świeżynką – święta już za pasem, a raczej nie polecałabym pozostawiać sobie zakupu tych kalendarzy na ostatnią chwilę, kiedy zgodnie z zasadami rynku ceny prawdopodobnie pójdą w górę. Poniżej ponownie zaprezentujemy z krótkim opisem zawartość tego cuda i pozostawimy waszej rozwadze ewentualny zakup, przy czym w Polsce zestaw możecie wycebulić już za 130PLN na al.to.
Nadal testujemy format tych recenzji, który z przyczyn formy samych kalendarzy jest dosyć niecodzienny, póki co jednak – tak jak poprzednio na okoliczność bliźniaczego tegorocznego setu ze Star Wars – poniżej zamieścimy listę zawartości przegródek, później zaś będziecie mogli zerknąć na kontent okienek w dobrych swobodnie tematycznie podzielonej kolejności.
Buckle in kittycats!
(Day 1) – Iron Man in Christmas Sweater
(Day 2) – Trans-Light Blue Power Bursts
(Day 3) – Hall of Armor Wreath
(Day 4) – Black Widow
(Day 5) – Grill
(Day 6) – Picnic Table
(Day 7) – Spider-Man
(Day 8) – Gift Wrapping Station
(Day 9) – Gift and Snowglobe
(Day 10) – EDITH Drone
(Day 11) – Thanos
(Day 12) – Helicarrier
(Day 13) – Gifts
(Day 14) – Dum-E
(Day 15) – Captain Marvel
(Day 16) – Iron Man Snowman
(Day 17) – Quinjet
(Day 18) – Nick Fury
(Day 19) – Avengers Tower
(Day 20) – Iron Man Windup Robot
(Day 21) – Hall of Armor
(Day 22) – Thor
(Day 23) – Christmas Tree
(Day 24) – Infinity Gauntlet and Stones
Tak, dobrze liczycie moi mili – z zestawem otrzymujemy aż siedem (7) pełnowymiarowych figurek, co jest absolutnym rekordem adventowo-kalendarzowym. Trochę szkoda, że tylko jedna z tych figurek załapała się na świąteczny attire – mowa tu oczywiście o Ironmanie w bożonarodzeniowym swetrze. Reszta figurek to egzemplarze dosyć pospolite i bez fajerwerków, tym niemniej nadal jest to świetna okazja zaopatrzyć się w sztuki, których nam przykładowo brakowało – jak Black Widow czy chyba nawet Thanos lub Nick Fury. Poza tym ponownie plus minus dzielimy dla was zawartość na konstrukcje w skali micro oraz dodatki w skali minifigurkowej. Jeśli miałabym porównać, te pierwsze są zdecydowanie prostsze od tego, co mogliśmy znaleźć w tegorocznym kalendarzu Star Wars, stosunkowo więcej mamy także bardzo przyjemnych i wdzięcznych przeszkadzajek w skali minifigurkowej o ciekawym, świątecznym sznycie. Szczegóły jak zwykle poniżej, opisy wjeżdzają standardowo od lewej.
1. Helicarrier, Hall of Armor & Avengers Tower
Na pierwszy ogień wrzucamy konstrukcje w skali micro i znajdziecie tu mobilne centrum dowodzenia Helicarrier, dalej micro zbrojownię Ironmana z jedną nano figurką dodatkowo oraz całkiem zgrabną wieżę Avengersów z okrągłym nadrukiem 2×2.
2. Iron Man Snowman, Quinjet & EDITH Drone
Z bałwanem otrzymujemy nowy na aktualny rok, biały i pozbawiony nadruku odlew hełmu Ironmana oraz dwie suszarko-pukawki widziane wcześniej u kosmitów w stylu retro z CMF. Quinjet to czwarty i ostatni model w skali micro, zaś EDITH drone to jak sama nazwa wskazuje drone/hoverboard Spidermana.
3. Christmas Tree & Hall of Armor Wreath
Przechodzimy do świątecznych dodatków w skali minifigurkowej i klasycznie zaczynamy choinką oraz wieńcem do zamontowania w zbrojowni, jeśli dobrze rozumiem.
4. Picnic Table, Gift Wrapping Station & Grill
Mamy tu serię bardzo wdzięcznych i kreatywnie zmontowanych dodatków – tu stoliczek z kieliszkiem i burgerem, stacja do pakowania prezentów oraz grill z udkiem kurczaka. Moim zdaniem bardzo udane i ciekawe akcesoria.
5. Dum-E, Iron Man Windup Robot, Gift and Snowglobe & Gifts
Kolejnych kilka drobiazgów do uzupełnienia waszej świątecznej scenerii. Mamy tu robocika ze skarpetą, nakręcanego robocika w designie Ironmana, który moim zdaniem jest bardzo ciekawie zmontowany oraz kilka kolejnych prezentów w pajęczych i innych barwach wraz ze świąteczną fuseklą w rozmiarze maxi.
6. Iron Man in Christmas Sweater, Spider-Man & Captain Marvel
Przechodzimy do, jak wspomniałam, dosyć licznych figurek i stawkę otwieramy wysoko, bo świątecznym latającym Ironmanem z alternatywnym wyrazem twarzy i takowym również nakryciem głowy, Spidermanem w szkolnej katance oraz dosyć standardową Captain Marvel. U Ironmana taka kombinacja główki i maski w obecnych tu wersjach jest dosyć pospolita i widzieliśmy ją już choćby w dziesięcioeurowym Iron Man Mech (76140) z 2020, cenny będzie natomiast oczywiście unikatowy sweterek już dzisiaj śmigający na Bricklinku za 10EUR sztuka. Captain Marvel to uniformowa wersja, jaką prezentowaliśmy tu przy okazji jednej z przeszłych gazetek Blue Ocean, natomiast Spiderman ma ponownie unikatowy i ekskluzywny dla tego zestawu torsik, także osiągający już dosyć wysokie ceny w obiegu wtórnym.
Trzeba też dodać, że w drugim okienku dostajemy dodatkowy bonus do figurek w postaci jasnoniebieskich elementów akcji.
7. Black Widow & Thor
Black Widow to całościowo wersja, jaką widzieliśmy już wcześniej, choćby w blisterpacku Falcon & Black Widow, w megazestawie Avengers Helicarrier (76153) i Avengers Tower Battle (76166); jako gratis otrzymujemy dwa transparentne bary z jednym marshmallowem. Thor to ponownie mashup dosyć pospolitych części, konkretnie dołączony torsik widzieliście tu przy prezentacji kolejnej z gazetek Blue Ocean, ponadto dorzucono nam czerwony szalik i na tym się różnice kończą. Obie figurki mają alternatywne wyrazy twarzy.
8. Thanos & Nick Fury
Podobny Thanos tylko ze złotym hełmem był dostępny w tanim zestawie czteroplusowym Iron Man vs. Thanos (76170), którego tu z pewnością nie zaprezentujemy, Thanos na lekko większym wypasie z hełmem i nadrukowanymi nóżkami był do dostania w także dziesięcioeurowym mechu (76141). Dołączony Nick Fury to zaczapkowana wersja figurki z zestawu Stark Jet and the Drone Attack z 2019 roku (76130), jak i z tegorocznego minizestawu 4+ Spider-Man vs. Mysterio’s Drone Attack (76184). Obie figurki otrzymują proste akcesoria jak na zdjęciu.
9. Infinity Gauntlet and Stones
Potencjalnie największy rarytas zostawiłam na koniec – LEGO wycięło przykrego psikusa lojalnym fanom serii, którzy cierpliwie zbierali zestawy z kolejnymi kamieniami do skompletowania – tutaj otrzymujemy sześć różokolorowych krążków z wszystkimi z kamieni oraz złotą rękawicę gotową do zamontowaniu na ręku Thanosa w wersji gigafig, jeśli takowego posiadacie.
Tytułem podsumowania – jest to bodaj najlepszy z tegorocznych kalendarzy, bardzo szczodry jeśli chodzi o zawartość i cenowo-efektywny choćby z uwagi na dołączone figurki. Naturalnie nie rozbijamy tu banku żadną z hiperrzadkich sztuk z drogich zestawów, mamy natomiast kilka chodliwych egzemplarzy do uzupełnienia kolekcji tym, którzy przespali wydania gazetkowe lub, choćby jak my, nie sięgali po drobnicę czteroplusową. Zdecydowanie polecam.
8.6/10