Dosyć to przewrotne, że kiedy lekko ponad tydzień temu prezentowaliśmy wam tutaj Tribe Pack krokodyli 70231, zaznaczaliśmy z pełnym przekonaniem, że chodzi o przypadek raczej izolowany i kompletowanie pozostałych produktów z tej kategorii będzie raczej utrudnione; po czym już dzisiaj na blog wesoło wjeżdżają lodowe misie a nam się śmieją pysie. Jakby tej niekonsekwencji było mało, już wkrótce wylądują tu dwa pozostałe Tribe Packi: Saber-tooth Tiger Tribe Pack 70232 oraz Lion Tribe Pack 70229, więc brace yourselves. Niniejszy zestaw wydano w roku 2015, zawiera on 61 części oraz trzy minifigurki. Warto odnotować tu, że set ten pojawił się także jako część megapacku konkursowego The Ultimate Battle for Chima składającego się z 25 zestawów z tej franczyzy oraz czteropaka właśnie takich małych setów umożliwiającego onegdaj uzyskanie wszystkich tribepacków jednocześnie; przy czym obie te kolekcje wypuszczono na rynek również w 2015 roku.
Niniejszy Tribe Pack jest właściwie odmienną kolorystycznie i tematycznie wariacją na temat tego, co widzieliśmy u krokodyli – również mamy tu stelaż z vinylową flagą z wizerunkiem lodowego niedźwiadka, trochę bardziej rozbudowane działko do miotania ładnie zadrukowanymi białymi tile’ami oraz dwie drobne struktury do ataku zza winkla. Zestaw zawiera trzy figurki i należy zaznaczyć, że jest to konfiguracja znacznie ciekawsza niż to, co widzieliśmy u krokodyli i to nie tylko z uwagi na wdzięczniejszy temat do odwzorowania – każdy z trzech misiów to tu odmienna figurka z dosyć mocno zindywidualizowanymi nadrukami i innymi akcesoriami. Mamy tu szefa plemienia Icerlota z transparentnymi odnóżem prawym dolnym i lewym górnym, wyposażonego w laskę, kryształ i naramienniki, zaś poza tym otrzymujemy jeszcze dwóch odmiennych misiowych wojowników, z których jeden ma transparentną prawą nóżkę z nadrukiem. Każda z główek i zewnętrznych masek misiów ma odmienne bardzo estetyczne nadruki, na torsikach z kolei mamy choćby odsłonięte lodowe żebra, zbroje wraz ze spódniczkami w dwóch wypadkach, paski, szelki i inne cuda. O ile nie jestem może szalonym fanem linii Chima, to figurki tej serii są po prostu fantastyczne i chociażby dla nich warto niniejszy Tribe Pack nabyć.
Moim zdaniem bardzo mocny zestaw, w moim osobistym rankingu zdecydowanie plasujący się wyżej od krokodyli. Zdecydowanie warto odpalić źródła ze starymi zestawami i się rozejrzeć.
8/10