Tym razem przyszło nam powitać na blogu już drugi dzisiaj archiwalny zestaw, a mamy tu kolejnego staruszka z roku 2008; set 7621 Indiana Jones and the Lost Tomb, osadzony fabularnie w pierwszym odcinku sagi o najgorszym archeologu świata czyli, używając polskiego tytułu, w Poszukiwaczach Zaginionej Arki, wypuszczonej do kin na kilka miesięcy przed wprowadzeniem stanu wojennego w PRL. Czyli nie do polskich kin.
Zestaw jest raczej z kategorii małych, zawiera 263 części oraz formalnie trzy figurki, przyczym jedna z nich do stanowiący część wystroju krypty kościotrupek ze starym nadrukiem główki. Odwzorowane scenerii filmowej jest tu dosyć umowne, zestaw zawiera jednak kluczowe dla niej elementy jak posągi anubisów, hieroglify, arkę przymierza oraz węże. Co się tyczy posągów mamy tu powiązane z nimi dwie równoległe funkcje zabawowe – wyciągnięcie z bocznych kolumn szarych axli zwieńczonych czerwoną kulką zakończy się zawaleniem konstrukcji po obu stronach i przy okazji wypchnięciem dwóch montowanych na wsad obklejonych paneli w głębi scenki i po prawej stronie spadnie naszym figurkom na głowę wspomniany kościotrupek na łańcuchu. W centralnej części scenki na podeście znajduje się wspomniana arka przymierza wyglądem nawiązująca do tego jak widzieliśmy ją w filmie, a to zwłaszcza poprzez wykorzystanie złotych klocków i plate’ów z haczykami na szczycie. Nad podestem mamy niewielkie zwieńczenie z funkcją playability no. 2 – przechylenie z tyłu platformy z czerwonym slope’em spowoduje wysypanie na scenę niemałej ilości węży a tych – jak wiemy – Indiana Jones nie znosił. W zestawie powtórzono także znany filmowy easter egg z hieroglifem obrazującym postaci R2D2 oraz 3CP-O.
Minusem może być tu całkiem spora ilość wielkich transparentnych naklejek, które jak wiemy zużuwają się dosyć szybko. Zasadniczo jednak muszę przyznać, że zestaw zestarzał się dosyć wdzięcznie i choć lekko czuć w nim już oddech starej ery, nadal prezentuje się ciekawie a jak wiadomo same klocki LEGO się nie psują.
Poza kościotrupkiem otrzymujemy figurkę Indiany Jonesa w fedorze i z zawiniętym biczem oraz torbą przez ramię oraz filmową alkoholiczkę i niegdysiejszą nastoletnią ofiarę łóżkową postaci Harrisona Forda, Marion Ravenwood. To tak żebyście wiedzieli, czym się bawią wasze dzieci, you’re welcome.
Zestaw nadal prezentuje znośną jakość i zadawalający poziom szczegółów, dołączone figurki są także wyposażone w ładne nadruki i odpowiedni zestaw akcesoriów. Zdecydowanie dla fanów franczyzy i odczuwających sentyment do tej linii produktów warto się za tym zestawem z drugiej ręki rozejrzeć, zwłaszcza że nadal jest dobrze osiągalny na rynkach wtórnych za całkiem przyjazne ceny.
6/10
***