Dziś mamy kolejną drobnicę z uniwersum Harry’ego Pottera czyli Powrót Voldemorta. Zestaw jest moim zdaniem niezwykle przyjemny, z odpowiednim poziomem detali za tę cenę oraz atrakcyjnym zestawem aż czterech pełnowymiarowych figurek, z których wszystkie są ekskluzywne dla tego zestawu. Taka figurkowa objętość i jakość są rzadkością za tę ilość cebulionów i chociażby dlatego warto sie setem zainteresować.
Mamy tu fragment cmentarza, kociołek z artefaktami niezbędnymi do wskrzeszenia sami-wiecie-kogo (swoją drogą szkoda, że zamiast standardowej figurkowej rączki dla Pettigrewa otrzymujemy szary uchwyt, ale to naprawdę detal), posąg z miejscem dla umieszczenia unieruchomionego Harry’ego, nagrobek z insygniami śmierci i szereg drobnych elementów ozdobnych, dodających zestawowi faktury. Ciekawostką jest fakt, że nie wiedzieć czemu dostajemy tu klockową konstrukcję turniejowego pucharu, choć w serii kolekcjonerskiej wypuszczonej wcześniej można już było znaleźć specjalnie przygotowany odlew – tą decyzji LEGO trudno mi wyjaśnić. Mamy także skromną funkcję playability z Voldemortem niejako wyskakującym z grobu, co moim zdaniem przyjemnie oddaje scenę jego zmaterializowania się po wskrzeszeniu.
Harry Potter ma znany z filmu kostium współzawodnika turnieju trójmagicznego, Voldemort czarną sukienkę, Pettigrew z kolei komplet garniturowy w paski. Otrzymujemy jeszcze jednego śmierciożercę, baby-Voldemorta z zacietym wyrazem twarzy na moldzie z Friendsów oraz rzeczoną statuę, stąd niektóre źrodła doliczają się w zestawie aż sześciu figurek.
Moim zdaniem mamy tu bardzo dobry i zgrabnie wyważony (jak mawiają Czesi) stosunek „muzyki do pieniędzy”, zwłaszcza że zestaw udaje się zacebulić juz od kwoty cca 13 EUR wobec katalogowych dwóch dych. Estetyka zestawu mi całkowicie odpowiada, no i za niewielka cenę możemy tez uzyskac kluczowe dla uniwersum postaci w wyjątkowych wersjach. Warto.
8/10







