Jako, że należymy do dosyć casualowych „niedzielnych” miłośników kolei, niniejszy zestaw wzbudził nasze zainteresowanie już od momentu, kiedy pojawił się w zapowiedziach, stąd kiedy przyszedł czas na Black Friday na stronie LEGO, nie sposób było nie skorzystać z bezkonkurencyjnej wówczas ceny lekko ponad 90EUR za niniejszą kolejkę. Linia LEGO Creator Expert specjalizuje się w zestawach poniekąd high-endowych, bardziej przypominających modele wystawowe niźli zwykłe sety LEGO, czego przykładem są liczne modulary wydane pod tym szyldem czy chociażby świetny Aston Martin 10262. Niniejszy zestaw jest nadal sprawą dosyć świeżą, jest owocem pandemicznego roku 2020 o 1263 cześciach oraz symbolicznych dwóch figurkach ekskluzywnych dla tego setu. Pochylmy się więc teraz nad opisem niniejszego produktu, w którym postaram się uargumentować, dlaczego – pomimo pewnych niedociągnięć – nadal warto.
Lokomotywa Crocodile produkcji szwajcarskiej swoje początki datuje na czas krótko po zakończeniu pierwszej wojny światowej czyli rok 1919 i jest nadal dosyć częstym widokiem na polskich torach – można ją przede wszystkich zaobserwować na kopalnianychch bocznicach, eksploatowaną jako konia pociągowego do potężnych ładunków w y n g l a.
Jak na tę ilość części zestaw nie jest szczególnie duży – długość kolejki to łącznie lekko ponad 50cm, co tłumaczy spora ilość drobnych elementów i ciekawy poziom detali. Mamy tu trzy segmenty – część centralną z pantografami, którą formalnie przy odrobinie szczęścia możemy poddać motoryzacji oraz dwa wagoniki boczne identycznej konstrukcji, które może składać w parze – pod tym względem zestaw swietnie sprawdza się do wspólnej zabawy. Nie jest to szczególnie adekwatne, kdyż ten, kto widział kiedykolwiek Krokodyla, ten wie, że w naturze wszystkie trzy części są połączone – szkoda, że grupa LEGO nie pokusiła się tu przynajmniej widocznych przerw w jakiś sposób zamaskować. Zestaw otrzymujemy na prostej podstawce z torów, łącznie na wysokość dwóch pełnych klocków – jest to takze jedyne miejsce, gdzie w secie zaobserwujemy wolne, widoczne study. Hitem jest tu całkowity brak naklejek – zestaw otrzymał ekskluzywne dedykowane nadruki widoczne jak na podwoziu tak i na centralnej części nadwozia. Pewnym minusem jest brak otwieranych drzwiczek – jest to jednak po części kompensowane ogólną estetyką zewnętrzną modelu i wysokim poziomem szczegółów.
Zestaw jest dosyć jednostajny kolorystycznie – mamy tu sporo klocków w odcieniu reddish brown, trochę tradycyjnych odcieni bluish szarości, sporo czerni, trochę dark brown i pojedyncze elementy w ciemnej zieleni oraz czerwieni. Jak już wspomniano, wykończenie zestawu i poziom detali jest tu pierwsza klasa – mamy pięknie odstudowane, gładkie powierzchnie ze zręcznie wprowadzonymi zaobleniami tam, gdzie trzeba; stąd uważam, że zestaw będzie jednym z tych, które znajdą odbiorców pośród publiki poza tym niezainteresowanej produktami LEGO.
O ile poszczególne części kolejki połączone są ze sobą za pomocą klocków zawiasowych, mniejsze, zewnętrzne wózki na końcach kolejki oferują już świetnie wymodelowane magnesy do podłączenia kolejnych segmentów kolejki. Opcja to droga, ale jak bardzo estetycznie przyjemna.
Podnosząc dach głównej centralnej części znajdziemy na każdym z końców tożsamą kabinę maszynisty ze sprzętem sterującym oraz podwójnymi, dobrze znanymi nadrukowanymi zegarami i szarym zaworem. Jako element wyposażenia na jednym końcu mamy klucz francuski, na drugim zaś czerwoną skrzynkę z narzędziami.
Do zestawu dołączono dwie figurki pracowników kolei, którzy także dokłądnie tak zostali nazwani w katalogach. Mamy wersję męską, z główką zaczerpniętą z licznych postaci nawiedzonych brodaczy widzianych w Hidden Side oraz wersję damską z główką używaną w zestawach linii City. Żadna z figurek nie ma alternatywnego wyrazu twarzy, mają one także identyczne, niespecyficzne genderowo uniformy w kolorze niebieskim z czerwoną chustą.
Crocodile w wersji LEGO jest z nami na rynku od pewnego czasu i większość z nas już zdążyła zauważyć, że to świetny model ekspozycyjny czy materiał na prezent. Czy to jednak dobra kolejka do zmotoryzowania? No właśnie, niekoniecznie. Po pierwsze, jeśli chcecie motoryzację modelu połączyć z modułem infrared, centralna kabina będzie wymagała bardzo istotnych przeróbek – moduł ultraczerwieni się tam po prostu w wersji wyjściowej nie zmieści. Po drugie, udział mniejszych wózków na końcach i poniekąd nawet bocznych części kolejki powoduje, że model bardzo łatwo się wykoleja, stąd pomimo początkowych zamiarów zabawy z modelem na torach, ostatecznie pozostawiliśmy go na półce. Tam się zresztą idealnie sprawdza.
Model to piękny wizualnie, ale pudełko nie pozostawia wątpliwości – to zestaw dla dorosłych. Wobec nieszczególnie wydajnej motoryzacji, swooshability jest tu praktycznie zerowe, wykończenie zestawu jest także zbyt delikatne dla jakiejś dzikiej zabawy. Pozostaje przede wszystkim polecić jako prezent dla zainteresowanych koleją i niekoniecznie zainteresowanych LEGO.
8/10