W ostatnim czasie na blogu widzieliście raczej drobnicę, więc chyba najwyższy czas dorzucić do pieca i zapodać coś większego i tym razem będzie to niezwykle udany set Creatora, będący jednocześnie trzecią już, w historii marki, odsłoną legendarnego pojazdu ECTO-1 z franczyzy Ghostbusters. Zestaw jest w założeniu skierowany do dorosłych odbiorców i można było tego oczekiwać, nie tylko ze względu na poziom skomplikowania konstrukcji, ale także tematykę, która raczej teraźniejszym bomblom nic nie powie. Zanim dojdziemy do podsumowania, pozwolę sobie zdradzić, że chodzi o zestaw wyjątkowy, bogaty w bardzo kreatywne sposoby łączenia elementów, pełen szczegółów na najwyższym poziomie oraz stanowiący wręcz swego rodzaju mashup creatora njwyższych lotów oraz serii technic – mamy tu całkiem sporo elementów technicznej konstrukcji czy klockowej inżynierii, urozmaicających nie tylko składanie modelu do kupy ale także jego późniejszą eksplorację, zabawę z nim i ekspozycję.
Zestaw wypuszczony na rynek został w ubiegłym pandemicznym roku 2020, składa się z 2352 części oraz – co jest kolejnym elementem likwidującym dzieciarnię z targetu produktu – nie zawiera ani jednej minifigurki. Swoją drogą trochę szkoda – choć set nie jest wykonany w skali minifigurkowej, miłym dodatkiem byłaby tu ekskluzywna sztuka którejś z postaci wcześniej niedodanej do zestawów z roku 2014 (linia Ideas) i 2016. Swoją drogą, kwestią dosyć osobliwą jest poświęcenie tej franczyzie tyle miejsca w katalogu LEGO – niniejszy zestaw jest, jak wspomniano, już trzecią odsłoną tego pojazdu, przy czym dwie poprzednie wersje konstrukcyjnie nie miały absolutnie porównania do niniejszego półmetrowego bydlęcia; poza tym wydano także mega zestaw Firehouse Headquarters 75827 o czterech i pół tysiącu elementów, Ghostbusters pojawiało się także w kontekście serii LEGO Dimensions. Cena katalogowa niniejszego setu to niespełna 200EUR, nam jednak udało się zestaw wyszarpnąć za niezwykle atrakcyjną kwotę 150EUR.
Z pewnością sporym minusem setu w tej cenie jest dosyć duża liczba naklejek, w większości mających oddawać pordzewiałą fakturę pojazdu i jeśli te akurat naklejki można pominąć dla nadania wozowi świeższego wyglądu, to mamy tu także kilka elementów wystroju i oznakowania części duchobójczego bagażu na dachu i tu już naklejki stanowią dosyć przyjemny, urozmaicający dodatek.
Cóż tu dużo mówić – poziom szczegółów i sama konstrukcja jak również wykorzystane techniki są fantastyczne – moim zdaniem niniejsza skala jest optymalna dla wykorzystania klocków LEGO w ich jednostudowej miarze – jeśli przyjrzymy się zdjęciom pojazdu dodanym w customowej instrukcji z wkładką sentymentalną dotyczącą franczyzy, linie ECTO zostały oddane wprost perfekcyjnie; właściwie brak tu umowności czy niedopowiedzeń, konstrukcja jest niezwykle kreatywna i pouczająca dla tych chcących wzbogacić własny arsenał klockowych doświadczeń i sposobów łączenia elementów. Więcej o instrukcji – jest ona opakowana w miękki karton zabezpieczający ją przed uszkodzeniem oraz drukowana jest na estetycznym, połyskliwym papierze z czarnym tłem. Ten ostatni aspekt akurat nie wprawia mnie w szczególny zachwyt – odnoszę wrażenie, że jasny kolor stron był dla mnie czytelniejszy i zwyczajnie łatwiej się z nim pracowało.
Mamy tu naturalnie sporo białych elementów, jednak niewidoczne elementy konstrukcji są już wielobarwne, choć raczej w podstawowych, bazowych odcieniach czerwieni, żółci, czerni i niebieskiego; wykorzystano także kolorystyczne kodowanie dla lepszej orientacji w trakcie budowy. Jak już napisano, pojazd wykonano z niewiarygodną dbałością o szczegóły i adekwatne odwzorowanie, doświadczenie składania jest tu niezwykle różnorodne i ciekawe. Wóz ma bez wątpienia bardzo piękną linię, otwieranych czworo drzwi, łącznie z pokrywą bagażnika, wysuwane jedno siedzenie z panelem akcji i działkiem do likwidacji duchów oraz obsuwany spód bagażnika sprzężony z kolejnym fotelem sunącym na wewnętrznej szynie, z którego wyjeżdża w dosyć naturalny, automatyczny sposób swego rodzaju bezzałogowy łazik widoczny na zdjęciach poniżej. Dosyć sporą część konstrukcji stanowią skrętne przednie osie, którymi można poruszać jak za pomocą kierownicy tak gałki na dachu. Jeśli chodzi o tylną oś, jest ona także sprzężona z obrotowym mechanizmem anteny na dachu i uruchamia ją po prostu przesuwanie pojazdu po podłożu.
Jak widać na zdjęciach, na dachu jest widoczny olbrzymi kołtun duchobójczych gratów, bogato pospajany elastycznymi przewodami z karoserią. Mamy tu wiele butli i pojemników, instalację anten i sprzętu nawigacyjnego, masywne światła ostrzegawcze i inne ustrojstwa, które fani serii znają z filmu. Z przodu maska jest unoszona i odkrywa dosyć szczegółowo wykonany silnik Cadillaca z obracającym się mechanizmem połączonym za sprawą elastycznych gumeczek, kilka innych niezidentyfikowanych pojemniczków czy akumulator.
Wnętrze pojazdu wykonane jest fenomenalnie, naprzeciw przednich siedzeń znajduje się wspomniana działająca kierownica oraz dosyć bogata deska rozdzielcza. Jako bonus otrzymujemy jeszcze paczkę marshmallowów. Tył pojazdu znajdujący się za przepierzeniem zawiera trzy masywne siedzenia, w tym jedno wysuwane obrotowo na zewnątrz z wspomnianym działkiem akcji unicestwiającym duchy siłą wyobraźni, dalej sprzęt oznaczony naklejką RTV oraz kolejne nieruchome siedzenie umieszczone przodem w kierunku jazdy. Znajduje się tu całkiem sporo przestrzeni – dodatkowo, ta część łączy się z częścią bagażowa i nadmienionym wypuszczanym po opuszczanym dnie łazikiem.
Jest to bez wątpienia zestaw niezwykle udany, stanowiący topowy produkt w zakresie pojazdów serii Creator Expert z niezwykle wysokim poziomem szczegółów i dbałością o detale. Zdecydowanie polecam wszystkim starym dzieciom.
9.5/10