Całe miesiące odkładaliśmy wjazd serii kolekcjonerskich, czyniąc poniekąd wyjątek dla kompletu najświeższego, w końcu jednak postaramy się stopniowo ponadrabiać wieczne zaległości oferując wam przegląd od końca aż do zasadniczo serii 1 sprzed 10 lat, kiedy emisja CMFów przez LEGO się rozpoczęła – przez ostatnich kilka lat nasza kolekcja figurek została dosyć potężnie podkarmiona i zalega w pudłach pod łóżkiem.
W ciągu ostatnich miesięcy szał na serię 20 dosyć mocno opadł podobnie jak spadły ceny większości figurek z tej serii – pozostaje przypomnieć, że w międzyczasie zostaliśmy także uraczeni drugą serią kolekcjonerską Harry Potter, stąd znajdujemy się w dosyć dobrym momencie na procurement poszczególnych sztuk czy kompletów serii 20, jeśli ktoś naturalnie jest tematem zainteresowany. Mnie przekonuje do serii kolekcjonerskich dosyć pieczołowite ich przygotowanie i wykorzystanie tej okazji dla wprowadzenia nowych nadruków i odlewów, często tylko po to, aby nigdy później ich już nie użyć, jeśli ktoś więc z jakichś przyczyn obdarza ten temat zainteresowaniem podobnym do naszego, warto się nad następującym produktem pochylić.
You know the drill, niżej prezentujemy całą serię parami z komentarzem według porządku z ulotki.
1. Piñata Boy & Breakdancer
Zaczynamy od w moim odczuciu bardzo mocnych elementów tej serii, czyli chłopca z piñatą o krótkich nóżkach, w barwnym ponczo i Sombrero oraz breakdancerki z jumper platem do symulacji różnych ewolucji. Chłopiec ma nowe na rok 2020 egzemplarz kapelusza, jedyny jak dotąd odlew piñaty w barwie Bright Light Yellow oraz tekstylne dwuczęściowe ponczo w kolorze Bright Light Orange. Breakdancerka ma nowy odlew baseballówki z włosami, komplet nowych części, łącznie z boom boxem, który niedawno pojawił się ponownie w zestawie Bunny Dancer z LEGO VIDYO (Band Mates). Obie figurki oceniam bardzo wysoko z uwagi na ogólną estetykę, nowe części i bogactwo dołączonych akcesoriów. To także dosyć rzadkie figurki – rzekomo stopień rarity plasuje się tu na poziomie trzech sztuk na karton u każdej z nich.
2. Peapod Costume Girl & Tournament Knight
Mamy tu kolejne dwa mocne egzemplarze, choć ze stopniem rarity 4 i 5 odpowiednio. Pani Groszek ma nowy torsik, łepek i nakładkę, zaś wojak ma komplet nowych części poza hełmem i pióropuszem. Szczególnie tę drugą figurkę oceniam bardzo wysoko, jest ona bardzo szczegółowo i estetycznie wykończona i uzupełnia już szeroką kolekcję rycerzy CMF obok przykładowo figurek Evil Knight (Series 5), Heroic Knight (Series 9), Frightening Knight (Series 15) oraz Fright Knight (Series 19). Wszystkie z tych egzemplarzy zaprezentujemy w swoim czasie.
3. Pirate Girl & Space Fan
Pirate Girl dosyć mocno przywodzi na myśl egzemplarz Swashbucklera z serii 12 oraz posiada komplet nowych części poza pióropuszem – podobny odlew nakrycia głowy pojawił się także u figurki (Robin Loot, z tanowymi włosami i brązowym kapeluszem) z prezentowanego tu już zestawu Pirates of Barracuda Bay (21322), z kolei jeśli nakrycie głowy Space Fana kojarzy się wam z Paddle Surferką z najnowszej serii 21 to macie rację – to ten sam odlew, jedynie w wariancie kolorystycznym Black&Coral. Solidne egzemplarze – Space Fan ma przykładowo sporo nowych na rok 2020 części, głównie w postaci nadruków, jednak w moim subketywnym odczuciu te dwie sztuki plasują się raczej w dolnej połowie stawki.
4. Llama Costume Girl & Viking
Pani w kostiumie lamy czy alpaki była moim faworytem w chwili zapowiedzi, wiking z kolei okazał się być faworytem innych, przyczyniających się do pęcznienia cen tej figurki w obrocie wtórnym poprzez uporczywe odławianie kolejnych egzemplarzy metodą macaną. Obie figurki mają taki sam stopień rarity (3), Viking jest jednak sztuką o wiele wyżej cenioną i droższą.
Llama Girl to kolejna sztuka z puli figurek uroczych i zwierzątkowych, których otrzymujemy całkiem sporo wraz z kolejnymi seriami CMF, z kolei Viking to odświeżenie tematu po wcześniejszych sztukach Viking Woman (Series 7) oraz również Viking z serii 4. Niniejszy egzemplarz z serii 20 ma komplet nowych części poza brodą oraz włócznią, której podobne egzemplarze z elastycznym zakończeniem widzieliśmy we wcześniejszych sztukach z serii CMF, konkretnie u figurek Aztec Warrior (Series 7) oraz Flying Warrior (Series 15) w kolorze złotym oraz u Warrior Woman (Series 10) i Battle Goddess (Series 12) w kombinacji brązu i złota. Podobnież nowościami na rok 2020 był komplet części Llama Costume Girl, poza akcesoriami.
5. Super Warrior & Martial Arts Boy
Teraz przechodzimy do dwóch bodaj najsłabszych figurek z serii – czerwonego Power Rangera z zieloną bronią znaną wcześniej z serii Ninjago oraz amatora sztuk walki z nunchaku. Mamy tu komplet nowych części poza wspomnianym mieczem laserowym (wcześniej widzianym w dwóch setach Ninjago: Tiger Widow Island oraz The Lighthouse Siege, odcień Trans-Dark Blue tej broni był także dodany do figurki Laser Mech z serii 15 CMF) i skalpem z karateki, jest to także póki co jedyna okazja dla dołączenia nunchaku do swojej kolekcji.
6. Athlete & Sea Rescuer
Tym razem mamy dwie całkiem przyzwoite figurki – zasadniczo nowe są tylko części torsików, główek i nóżek, jeśli chodzi o nadruki, reszta to części dosyć masowe i powtarzalne, uwagę zwraca jednak bardzo ładny, na rok 2020 nowy i ekskluzywny póki co dla tego zestawu odlew żółwia.
7. Brick Guy & 80s Musician
Zielony klocek to zasadniczo kontynuacja tematu z serii 18, gdzie dostaliśmy aż dwie podobne figurki w kolorach czerwonym i niebieskim, jest to także figurka budząca bodaj najmniejsze zainteresowanie w serii, pomimo nowego nadrukowanego rocznicowego tile’a na 10 lat obecności serii CMF w portfolio Grupy LEGO. 80s Musician ma perezę starego Luke’a Skywalkera, którego widzieliście tu wcześniej na okoliczność Ahch-to Island Training 75200, poza tym figurka ma komplet nowych części, włącznie z bardzo efektownym nadrukowanym egzemplarzem keytar ekskluzywnym dla tego foilpacku.
8. Pajama Girl & Drone Boy
Dziewczynka z króliczkiem ma poza włoskami komplet nowych części z bardzo ładnymi i szczegółowymi nadrukami i stopniem rarity 3, chłopiec z dronem ma z kolei nowy torsik i główkę, nowych jest także kilka pojedynczych części drona, jak choćby panel sterujący na ćwiartce półokrągłego tile’a oraz główny szkielet dołączonego drona, reszta to części powtarzalne i masowe.
Ocena ogólna serii będzie tu bardzo podobna do serii najnowszej z numerem 21, mamy całkiem sporo nowych odlewów i nadruków, ciekawych postaci i wysoki poziom szczegółowości. Między highlights zdecydowanie można umieścić chłopca z piñatą, breakdancerkę, Vikinga oraz Lamę, do najsłabszych moim zdaniem figurek należy tu wspomniany Power Ranger i chłopiec z nunchaku.
8/10