Na okoliczność serii siódmej zapowiadaliśmy nadejście figurek Marvela i ecco – qui sono loro! Rzucili ja w Albercie na bloku i jako macacz wyborowy w trzy dni udało mi się zebrać komplet i kilka duplikatów. Rezultaty tego macanka prezentuję niżej, choć najpierw parę słów tytułem wstępu.
A wstępem tak naprawdę nie wiem, co powiedzieć bo żodyn z jutiuberów czy nawet strona LEGO nie zawracała sobie głowy wyjaśnieniem z jakim zwierzem mamy to czynienia, dlaczego Kapitan Ameryka raz w serii jest zombie a raz jest czarny, dlaczego Gamora ma na sobie jumpsuit Thanosa i kim u licha jest Captain Britain. Trochę grzebu grzebu na Fandomie i potwierdziły się moje podejrzenia co do powiązania tej serii CMF z animowaną ciekawostką Disneya „What if…?” i.e. z serią alternatywnych osi czasowych w tzw. multiversie, co pachnie mi ukłonem w stronę fandomu, tym razem w odcieniu fanficków z zapachem AO3. Z drugiej strony znajdziemy tu także kilka postaci ze streamingowego serialu Loki oraz pojedyncze sztuki z WandaVision.
W serii jest ponownie tylko 12 figurek i bardzo dobrze, bo macanko na wcześniejszych długich seriach czy choćby drugim Porterze było torturą. Niżej przedstawiam tradycyjnie w parach, ze zdjęciami i krótkimi poradami w zakresie upolowania przez folię.
1. The Scarlet Witch & The Vision
Zaczynamy tu od dwóch wspomnianych sztuk z serialu WandaVision i mamy Wandę Maryę Maximoff o wspomnianym wyżej imieniu codowym oraz Visiona w białym wcieleniu. Obie figurki moim zdaniem prezentują się bardzo atrakcyjnie – mamy tu za każdym razem komplet nowych części i nadruków, łącznie z nowym odlewem nakrycia głowy Wandy. Zwłaszcza Vision otrzymał bardzo ciekawe akcesorium w postaci konsoli z transparentną klawiaturą i panelem.
Obie figurki znajdują się w wentrznych mniejszych foilpackach i pod tym względem łatwo je wstępnie wyselekcjonować – poza tym wewnętrzny cienki woreczek mają także Captain America, Sylvie i Zombie Hunter Spidey. U Scarlet Witch pewną wskazówką będzie wymacanie elementu akcji w postaci twardego obłego bloba w dwóch sztukach, Visiona możecie wyczuć za pomocy tile’a 2×1 lub panelu w odlewie okładki książki.
2. Monica Rambeau & Winter Soldier
Mamy tu kolejną sztukę z WandaVision i jest to agentka S.W.O.R.D. Monica Rambeau oraz Zimowy żołnierz. W moim odczuciu figurki stosunkowo nieciekawe, choć Monica ma nowy odlew fryzurki to dodano jej tylko masowe czarne nóżki bez nadruku, Winter Soldier ma z kolei masowy odlew perezki i tarczę współdzieloną z kolejną figurką na liście – Kapitanem Ameryką.
Te części są w obu przypadkach luzem wrzucone do saszetki i wyczujecie je u Moniki dzięki krótkiemu sztywnemu barowi na trzy study a u Winter Soldiera po parze noży.
3. Captain America (Sam Wilson) & Loki
Tym razem dostajemy Falcona czyli Sama Wilsona w roli Kapitana Ameryki oraz Lokiego z uroczym żabsonem będącym nowym wcieleniem Thora z wspomnianego serialu Loki. Sam Wilson ma pięknie nadrukowany aparat na plecy z rozłożystymi skrzydłami oraz trójkątny ścięty tile także z nadrukiem, nadruk na ramionkach, torsiku i dual-molded nóżkach oraz tarczę, jaką widzieliśmy u Winter Soldiera w pozycji poprzedniej. Loki otrzymuje nadrukowany kubeczek, alternatywny wyraz twarzy oraz wspomnianego zielonego żabsona. Obie figurki niezwykle udane i oczekiwałabym, że będą dosyć rzadkie i poszukiwane.
Sam Wilson’s Capa możecie wstępnie wyselekcjonować po wspomnianym wewnętrznym woreczku a na dobicie spróbować znaleźć trójkątny tile lub ewentualnie zakończenia skrzydeł. Będzie to z uwagi sporej ilości części większy woreczek. Loki wrzucony jest luzem do foilpacku i wymacacie go po kubeczku – jest to dosyć proste i szybkie.
4. Sylvie & Zombie Hunter Spidey
Sylvie czyli Sylvie Laufeydottir jest jeśli się nie mylę gender swapem Lokiego w wersji męskiej, do której dostajemy Lokiego w zwierzęcej postaci małego krokodylka. Mamy tu piękny nowy odlew fryzurki, ale trochę szkoda, że dostajemy kolejną w serii parę masowych nóżek bez nadruku. Dołączony baby croc, choć bez tiary, jest póki co dostępny tylko w tym foilpacku i będzie to moim zdaniem taka figurka, która bez akcesoriów nie będzie zbyt wiele warta, za to z krokodylkiem ma szansę przebić się do topu kolekcji – więc uważajcie na kompletność waszych serii.
Spiderman w nowej odsłonie to kolejny polybag na wypasie i z bogatą zawartością – jest to bodaj wersja postaci, jaką zobaczycie w „What If… Zombies!?”. Bardzo ładny nadruk zwykle nudnego pajęczego kombinezonu z częścią nadruku na ramionkach i galotach, lekko wampirza dwu-częściowa pelerynka znana wcześniej z Dr. Strange’a oraz bardzo długa linka imitująca sieć – ogólem bardzo udana moim zdaniem sztuka. Co więcej, Spidey ma alternatywny wyraz twarzy ORAZ alternatywną główkę, więc możecie go zobaczyć jak w masce tak i bez niej. Achtung – Vision i Wanda w serii dostają jednodziurkowe, proste sponge’owe pelerynki, zaś wykorzystany materiał u Spidermana jest sztywny i bardziej płócienny – z pewnością kumacie różnicę.
Obie te figurki posiadają wewnętrzny cienki woreczek, przy czym Sylvie znajdziecie po niczym innym niż krokodylku, zaś u Spidermana najłatwiej wyczuć okłągły plate 1×1 i odchodzącą od niego linkę ze zgrubieniami. Ponownie mamy tu sporą zawartość, więc będzie to jeden z tych mocniej wypakowanych foilpacków.
5. Zombie Captain America & Captain Carter
Zombie Kapitan Ameryka to bodaj druga postać z odcinka „What If… Zombies!?” i mamy tu jednostronną główkę i komplet nowych części, łącznie z bardzo ciekawą, zmaltretowaną tarczą. Captain Carter czyli Dr. Margaret „Peggy” Carter, Ph.D. to tytułowa postać z odcinka „What If… Captain Carter Were The First Avenger?” będąca jendocześnie alternatywną wersją agentki Peggy Carter – pierwszej dziewczyny Steve’a Rogersa. Ta figurka także ma komplet nowych części, dual-molded nóżki i kolejną tarczę, tym razem z flagą Wielkiej Brytanii. Bardzo podoba mi się tu retro odlew fryzurki dokładnie w stylu lat 40.
Części w obu przypadkach wrzucone są luźno do polybaga i muszę przyznać, że o ile oceniam te figurki raczej na solidny środek stawki, to stosunkowo ciężko je wymacać – w przypadku Zombie Capa można to w zasadzie zrobić tylko drogą eliminacji i na podstawie tego czego nie ma – a nie ma tu noży z Winter Soldiera, nie ma plate’a 1×1 i nie ma żadnej broni jak u Starlorda, jest za to tarcza. Captain Carter możecie wymacać wyłącznie po wspomnianym kwadratowym placie 1×1 – innego sposobu nie ma.
6. T’Challa Star-Lord & Gamora with the Blade of Thanos
Zamykamy listę kolejnym odwołaniem do odcinka What if…, tym razem jest to „What If… T’Challa Became a Star-Lord”. T’Challa to po prostu nieodżałowany Black Panther w skórze Starlorda, wchodząc w buty Petera Jasona Quilla i będąc uprzednio porwanym przez Ravagersów w młodym wieku. Mamy tu komplet nowych części wraz z nadrukami na torsiku, ramionkach i dual-molded nóżkach oraz świetny hełm i dwa nowe odlewy pistolecików Starlorda.
Gamora ma kombinezon i ostrze Thanosa, ponownie komplet nowych części i nadruków oraz podwójny wyraz twarzy. Znowu klasyfikowałabym jako mocną średnią stawki.
Jak już wspominałam, brak tu wewnętrznego woreczka, ale o ile Gamorę wyczuć jest bardzo łatwo z pomocą sporych rozmiarów elastycznych ostrzy, to Starlord to dosyć ciężka sprawa – ponownie trzeba podjąć trud eliminacji i ewentualnie szukać małych, wyciętych w środku pistolecików i garnkowego, sporego hełmu bez otworów. Nie mamy tu ani tarczy, ani kubeczka, ani twardego bara, więc po dłuższej chwili i nabyciu pewnej wprawy powinniście figurkę znaleźć, jeśli oczywiście nikt was wcześniej nie przegoni.
Moim zdaniem dosyć ciekawa i całościowo udana seria, mamy tu ponownie spory wkład innowacji i.e. nowych części i nadruków, choć niektóre postacie mi po prostu nie siedzą, ale to oczywiście sprawa gustu bardziej niż czegokolwiek innego. Bardzo wysoko oceniam wszystkie sztuki w wewnętrznych woreczkach (Wanda, Vision, Sylvie, Spidermana i Sam Wilson) oraz Lokiego z żabsonem. Najmniej spektakularna jest moim zdaniem Monica Rambeau i – choć jestem poza tym wielką fanką tej postaci – Winter Soldier.
7.5/10