Choć nasi rodzice zareagowali z politowaniem i zaskoczeniem na nasze drogie i w założeniu infantylne hobby, z czasem zaczęli traktować je jako nowy outlet spontanicznie czynionych upominków i takie właśnie było źródło niniejszego zestawu w naszej kolekcji. Transporter wyścigówki jest kolejnym z serii aktualnych produktów marki pod szyldem City i można odnieść wrażenie, że w naszym klockowym mieście dosłownie wszystko się psuje i ląduje na lawetach – mamy już samolot na lawecie, mamy motorówkę na lawecie, mamy lawetę na samochody w dwóch odmianach no i mamy niniejszy transport niewielkiego pojazdu gokartowego o oszukanym, lecz tym niemniej zwrotnym zawieszeniu. Zestaw liczy sobie 210 części, w tym dwie figurki oraz opatrzony jest ceną katalogową niespełna 20EUR, w praktyce jednak można się w niego zaopatrzyć znacznie taniej bo już za kwotę kilkunastu eurogąbek. W Polsce Ceneo podaje najniższe ceny tego zestawu na poziomie cca 65 nowych polskich cebulionów.
Mamy tu trzy mobilne elementy, sam łazik wyścigowy oraz transporter z lawetą na niezwykle niskim zawieszeniu. Buggy ma wspomniane zwrotne podwozie dające iluzję resorowania poprzez montowanie osi na jednym luźnym punkcie, dzięki czemu pojazd z łatwością pokonuje nierówności terenu czy skręca poprzez zręczne balansowanie ciężarem właśnie na zmieniających kąt nachylenia w poziomie osiach. Jest to pojazd obdarzony największą w zestawie ilością naklejek oraz garścią estetycznych magentowych klocków. Symboliczny silnik mamy z tyłu, stara końska uprząż imituje zewnętrzny szkielet łazika oraz zapewnia dodatkowo nieruchomość figurki na miejscu, zaś z przodu na dwóch haczykach mamy nadrukowane światła.
Transporter to masywny pojazd w kolorze zielonym o ledwie sześciostudowej szerokości, gdzie nie uświadczymy ruchomych czy nawet zaznaczonych drzwi – figurkę montujemy w środku po odsłonięciu dachu montowanego luźno na wytile’owanych ściankach pojazdu. Z przodu mamy całkiem symboliczny grill, tablicę rejestracyjną i światła, podobnież wygląda także tył pojazdu z podczepem na lawetę. Kabina jest dosyć prosta i może pomieścić jedną figurkę na szerokość, nowy natomiast na rok 2021 jest slope 2×1 z nadrukiem zegarów, który poza niniejszym pojawił się póki co także m.in. w Porsche 911 z linii Creator Expert.
Najbiedniej z całego obrazka wygląda laweta osadzona nisko na małych kółeczkach, z garścią akcesoriów w postaci młotka, klucza francuskiego, butli paliwowej oraz żółtego pojemnika niejasnego przyznaczenia, chyba, że jesteśmy skłonni uznać, że jest to kolejny pojemnik z musztardą. Przyjemne jest wydzielenie przestrzeni załadunkowej oraz zamontowanie ruchomych modyfikowanych tile’i typu flaga dla zablokowanie ruchu łazika w momencie, kiedy załadujemy go na lawecie.
Z zestawem otrzymujemy parę mieszaną randomowych mieszkańców LEGO miasta – panią z alternatywnym wyrazem twarzy i torsikiem znanym wam z zestawu Domek na drzewie oraz wyścigowca z kędzierzawą perezą zamienną na kask z guglami.
Jest to zestaw dosyć przyjemny i relaksujący przy składaniu oraz absolutnie odpowiedni dla swojego targetu wiekowego 5+. Zwłaszcza buggy i jego skrętne koła mogą przynieść pewną ilość zabawy młodszym odbiorcom, poza tym jest to przydatny element rozbudowy waszego LEGO miasta, jeśli już naprawdę chcecie, aby wszędzie pojawiały się w nim lawety.
6/10