Tym razem postaram się zaprezentować ostatni odcinek z serii wcześniej w języku polskim oznaczonej jako Wizje twórców, tym razem poświęcony 9. części Gwiezdnych Wojen Skywalker: Odrodzenie. Publikacja jest jak zwykle wydana w najwyższym standardzie, mamy tu twardą oprawę, wielki format oraz aż 256 kredowych stron kontentu mającego w wielu aspektach przybliżyć nam kulisy opracowywania strony wizualnej filmu. Odpowiedzialny za to wydawnictwo już tradycyjnie jest Phil Szostak, senior content and asset specialist w Lucasfilmie. Dalej mamy tu przedmowę Douga Chianga, kreatywnego dyrektora wykonawczego tamże. Z tego co mi wiadomo, na dzień dzisiejszy polskiej wersji językowej brak.
Książkę rozpoczyna kilka cieszących oko rozkładówek, dalej mamy spis treści, wspomnianą przedmowę i wprowadzenie Phila Szostaka. Potem widzimy rozpiskę Who’s Who wymieniającą osoby odpowiedzialne za kreację wizualną finalnego produktu i krótki wstęp na temat samej części dziewiątej Gwiezdnych Wojen. Następnie zawartość podzielona jest tematycznie na kolejne aspekty sztuki wizualnej widocznej w filmie i mamy tu zasadniczo pięć części – najpierw kostiumy, kolejno jasnej i ciemnej strony, dział rekwizytów, stworzenia i droidy, scenografię oraz fazę postprodukcji. Wydawnictwo kończy Indeks i sekcja podziękowań. Takie uporządkowanie zawartości jest moim zdaniem bardzo użyteczne, zapewniające sporą czytelność nagromadzonych prac i dobrą w nich orientację.
W pierwszej sekcji kostiumów poznajemy np. różne wersji ubioru Rey, Finna, Poe Damerona czy ogólnie rebeliantów. Dalej następuje Lando, mieszkancy i uczestnicy festiwalu na Pasaanie pokazanego w filmie, Zorii i Jannah oraz towarzysze tej ostatniej, zaś z ciemnej strony przykładowo Kylo Ren wraz ze swoim oddziałem rycerzy, Rey w wersji Sith, strażnicy imperialni, sith trooperzy, mudtrooperzy, deathtrooperzy, jet trooperzy z plecakami odrzutowymi, snowtrooperzy i oficerowie. Jeśli chodzi o rekwizyty, zobaczymy tu między innymi kolejne wersje złożonego do kupy hełmu Kylo, kulę do treningów dla Rey w różnych kolorach, zapiski Jedi czy nóż Sithów, który ułatwił lokalizację wraku Gwiazdy Śmierci. Dalsze w kolejności są postacie i to bodaj najciekawsza część publikacji – mamy tu kolejne wersje wyroczni, Boolio, ponownie obsadę wspomnianego festiwalu przodków, łącznie z zabawkami tubylców i wniesionym przez nich totemem w różnych wersjach, mieszkańców innych swiatów pojawiających się w filmie, łącznie z uzdrowionym przez Rey gigantycznym wężem oraz naprawdę mnóstwo wersji droidów, w tym nie tylko D-O w sporej ilości odsłon czy BB-8 ale także przykładowo dosyć ciekawy „droid kaczkowy”. Dalej możemy obejrzeć np. kilka wersji lubianego przez widownię Babu. Kolejny rozdział na temat wybranych lokacji i scenografii przybliża nam różne miejsca pojawiające się w filmie – jednak należy pamiętać, ze dotyczy to tylko ich strony wizualnej. Aby dowiedzieć się więcej faktów i ciekawostek na ich temat, trzeba zakupić omawiany tu wcześniej przewodnik do ostatniej dziewiątej części sagi. Dalej w tej części możemy m.in obejrzeć koncepty dla rzezi dokonanej przez Kylo na początku filmu na Mustafar czy wnętrza Star Destroyera jak pokój konferencyjny, hangary czy sala tronowa. We fragmencie dotyczącym postprodukcji możemy z kolei zobaczyć różne części odnalezionej Gwiazdy Śmierci, czy także kolejne odsłony B-Winga, Star Destroyera i statku Sith Tie.
Zawartość książki jest tradycyjnie już bardzo ciekawa, dla fanów Star Wars pozycja obowiązkowa. Jest to także kolejna publikacja wypełniająca trochę luki w historii słabej dziewiątej części i pod tym względem może okazać się przydatna. Zwłaszcza, że fabuła ostatniego regularnego epizodu okazała się tak dziurawa, ze najwidoczniej trzeba będzie nakręcić aż dziesięć seriali, aby ją teraz połatać.
8/10